Popularne sporty ekstremalne – jak się do nich odpowiednio przygotować?

kobieta wspinająca się na skale

Popularność sportów ekstremalnych w Polsce jest bardzo duża. Jednak nie jest to grupa dyscyplin sportowych, które można zacząć od tak z marszu. Przede wszystkim potrzebna jest duża dawka odwagi i doskonała znajomość swoich ograniczeń. Ponadto potrzebne jest odpowiednie przygotowanie i rozwój ponadprzeciętnych umiejętności. Zawsze trzeba wziąć pod uwagę również fakt, że są to sporty nazywane ekstremalnymi nie bez powodu i faktycznie bardziej narażają nas na uszczerbek na zdrowiu niż inne popularne dyscypliny sportowe. Od czego zacząć swoją przygodę ze sportem na wyższym poziomie?

Wybierz coś, co chcesz robić

Często może być tak, że jakiś sport ekstremalny jest obecnie na topie i wiele osób zaczyna go trenować. Nie jest to jednak najlepszy wyznacznik dla nas. Oczywiście jest to pomocne, ponieważ jeśli coś jest popularne, to będzie można znaleźć też więcej klubów sportowych czy trenerów w tej dziedzinie. Natomiast zawsze powinniśmy sport wybierać pod siebie i swoje zdolności. Każda osoba ma inne stan zdrowia i możliwości organizmu. Kondycję można zbudować, jednak zajmuje to jakiś czas. Jednakże, gdy chorujemy na coś przewlekle i z tego powodu bolą nas plecy, szybko się męczymy czy nawet są takie dni, gdy mamy problem z bieganiem, warto wziąć to pod uwagę i wybrać sport, który nie przeciąży naszego ciała. Wiele osób zapomina też o wieku. Młody człowiek jest pełen wigoru i łatwo mu przychodzi trenowanie sportów ekstremalnych. Osoby w wieku emerytalnym, jeśli nigdy wcześniej nie interesowały się sportem mogą mieć już problem z wdrożeniem się w świat sportu ekstremalnego. Nie jest to niemożliwe! Przygotować się jednak trzeba na dłuższe poszukiwanie dziedziny sportu oraz dłuższy czas osiągnięcia wyników sportowych.

Na czym polega odpowiednie przygotowanie?

Przykładowo, gdy decydujemy się na sporty wodne jak surfowanie czy nurkowanie, musimy zacząć od zapoznania się z samym sportem. Nie chodzi tu o naukę historii, czy też przegląd najwybitniejszych sportowców w tej dziedzinie. Dobrze jest obejrzeć filmy z zawodów sportowych czy nawet filmy fabularne poruszające tematykę tego sportu. Dzięki temu dowiemy się na czym on polega. Kolejny krok to zapisanie się na kurs do instruktora. Tutaj nie ma miejsca na drogę na skróty. O kondycję czy wygląda ciała możemy zadbać sami, ale w sportach ekstremalnych bardzo ważne jest zapewnienie sobie bezpieczeństwa, przed osiągnięciem wyników. Trzeba wiedzieć w jaki sposób uprawiać dany sport, jak się poruszać, od czego są dane sprzęty czy co robić, gdy nagle coś się stanie. Sami nie jesteśmy w stanie się tego nauczyć. Od tego jest doświadczony instruktor, który pokieruje naszym początkowym treningiem. Później gdy będziemy już na zaawansowanym poziomie sami możemy próbować przełamywać swoje bariery. Jednakże, gdy dopiero zaczynamy przygodę rozważne będzie wybranie instruktora z doświadczeniem.

Sporty ekstremalne nie są dla każdego. Jednak, jeśli podjedziemy do treningów z rozwagą odniesiemy sukcesy. Ważne jest, aby wybrać sport, który odpowiada naszym umiejętnością i możliwością. Dzięki temu nie wypalimy się już na początku.

NMI

Stare, używane, zepsute – co zrobić z niepotrzebnymi urządzeniami elektronicznymi?

elektrośmieci

Wyrzucanie do osiedlowego śmietnika zepsutej elektroniki może spotkać się z surowym spojrzeniem sąsiada – i bardzo dobrze. Lodówki, pralki, komputery, telefony, telewizory – wszystkie sprzęty elektroniczne zawierają w sobie szkodliwe dla naszego zdrowia i środowiska metale ciężkie, środki zmniejszające palność czy zmiękczacze tworzyw sztucznych. Dlatego zamiast zostawiać je koło przypadkowego śmietnika, sprawdźmy, gdzie możemy je oddać.

Postępowanie przyjazne środowisku naturalnemu to tylko jeden argument przemawiający za takim działaniem. Drugim są pieniądze – za zostawienie urządzenia w miejscu nieodpowiednim, narażamy się na grzywnę w wysokości od 20 do 5000 zł na podstawie Ustawy o Zużytym Sprzęcie Elektrycznym i Elektronicznym (z 2005 roku). Żeby nie narazić się na koszty, a także postąpić ekologicznie i pozbyć się niechcianego sprzętu, mamy kilka rozwiązań, regulowanych również przez wspomnianą ustawę.

Oddaj sprzęt w sklepie

Kupując nowy sprzęt w sklepie lub odbierając zamówienie z elektroniką dostarczone pod nasz adres, mamy prawo oddać sprzedawcy stary sprzęt, ale tylko tego samego rodzaju i w ilości nie większej niż ten nowo zakupiony. Dotyczy to sprzętu dużej – jeśli wymieniamy w swojej kuchni lodówkę, stare urządzenie możemy oddać w sklepie albo do rąk dostarczyciela, ale nie możemy dołączyć do tego niepotrzebnej już pralki.

Według przepisów unijnych, sklepy oferujące sprzęt AGD i posiadające powierzchnię minimum 400 m2, mają obowiązek przyjmować sprzęty gospodarstwa domowego w dowolnej ilości, bezpłatnie i bez konieczności kupienia nowego sprzętu, jeśli dłuższa krawędź żadnego spośród dostarczonych urządzeń nie przekracza 25 cm długości.

Zawieź sprzętu do punktu utylizacji odpadów

W wielu miastach Polski znajdują się specjalne punkty utylizacji odpadów, do których każdy może przywieźć elektrośmieci. Przyjmują one zarówno duże sprzęty (telewizory, lodówki, pralki, zmywarki, zamrażarki itd.) oraz elektroodpady drobne, na przykład zużyte światłówki oraz baterie. Niepotrzebny sprzęt elektroniczny zostanie również przyjęty w punkcie skupu złomu.

Co jeśli nie mamy jak przewieźć dużej lodówki albo kuchenki? Punkty utylizacji odpadów posiadają zwykle usługę odbioru sprzętu spod domu zamawiającego. Zakres działania, adresy oraz sposób umawiania odbioru elektroodpadów znajdziemy na stronach internetowych takich punktów. Usługi organizowane są zarówno przez jednostki działające w porozumieniu z gminami, jak i firmy prywatne.

Elektrośmieci w punktach serwisowych

Według Ustawy o Zużytym Sprzęcie Elektrycznym i Elektronicznym, jeśli w punkcie naprawy sprzętu elektronicznego zostanie nam udzielona informacja o braku możliwości naprawy urządzenia albo koszty naprawy uznamy za nieopłacalne, urządzenie to możemy pozostawić w danym serwisie.

Pracownik serwisu może jednak na samym początku odmówić przyjęcia sprzętu do naprawy. Zarówno sprzedawca, jak i właściciel punktu serwisowego nie mają obowiązku odbierać elektroodpadów, jeśli ich stan zagraża zdrowiu lub życiu.


UST

Suchość oka – czym może być spowodowana i jak się z nią uporać?

zbliżenie na kobiece oczy w neonowym makijażu

Zaburzenia powierzchni narządu wzroku określane potocznie mianem suchego oka to zespół schorzeń wywołanych upośledzeniem w wydzielaniu łez. Chodzi tu konkretnie o niedostateczną ilość filmu łzowego lub nieprawidłowy skład jego poszczególnych warstw. Wynikiem tych zaburzeń jest wysychanie spojówki i rogówki. To z kolei pozbawia oko naturalnej bariery ochronnej, która ma za zadanie zabezpieczać je przed ryzykiem infekcji wirusowych, grzybiczych i bakteryjnych.

Przyczyny schorzenia

Przyczyn powstawania problemu można upatrywać w wielu czynnikach, które mogą nakładać się na siebie i zwiększać ryzyko wystąpienia zespołu suchego oka. Wynikać one mogą między innymi z czynników środowiskowych takich jak zanieczyszczenia powietrza, długotrwała praca przed komputerem, czy przebywanie w pomieszczeniach klimatyzowanych. Ryzyko wzrasta też z wiekiem, co jest konsekwencją zmniejszania się wydzielania łez po 40. roku życia. Problem suchego oka może pojawić się również w związku z wystąpieniem innych chorób ogólnoustrojowych takich jak cukrzyca, reumatoidalne zapalenie stawów, czy choroby tarczycy. W grupie ryzyka są też kobiety zmagające się z zespołem napięcia przedmiesiączkowego oraz przechodzące menopauzę. Oprócz tego zespół suchego oka mogą wywoływać zabiegi związane z korekcją wad wzroku oraz przyjmowanie niektórych leków np. antyhistaminowych.

Objawy zespołu suchego oka

Prawidłowe funkcjonowanie filmu łzowego zapewnia nawilżanie i oczyszczanie gałki ocznej z kurzu, pyłu i bakterii. Dzięki składającej się z trzech warstw emulsji oko jest chronione i widzimy ostro. Gdy pojawia się problem z ilością płynu lub zaburzeniem w zakresie jego struktury dochodzi do wysychania powierzchni oka. Do najpowszechniejszych symptomów mogących zwiastować problem należą uczucie suchości oraz pieczenie oczu. Z czasem w wyniku niewystarczającej ilości nawilżenia może pojawić się również ból. Zespołowi suchego oka często towarzyszy również uczucie ciała obcego pod powieką. Osoba zmagająca się z problemem zwiększa częstotliwość mrugania. Pojawia się też zmęczenie oczu, a w przypadku bardziej zaawansowanych postaci może dochodzić do światłowstrętu oraz zaburzeń widzenia.

Sposoby leczenia

Kluczową kwestią pozwalającą na wybór metody skutecznego leczenia, jest właściwa diagnoza. Leczenie jest objawowe i obejmuje w większości przypadków zastąpienie naturalnych łez substancjami, które mają na celu utrzymanie nawilżenia i bariery ochronnej oka. Najczęstszym stosowanym preparatem są specjalne krople do oczu, nazywane też potocznie sztucznymi łzami. W leczeniu wykorzystuje się również żele nawilżające. Stosowane środki często zawierają substancje wspomagające leczenie takie jak wyciąg z nagietka, świetlika czy hialuronian sodu. Możliwe jest też stosowanie leków niwelujących stan zapalny lub noszenie specjalnych soczewek kontaktowych. W przypadkach bardziej zaawansowanych, gdy pozostałe środki nie przynoszą efektów, możliwe jest wykonanie zabiegu zamknięcia punktów łzowych.

Zespół suchego oka jest schorzeniem, które w znaczący sposób wpływa na komfort życia. Warto już przy pierwszych objawach skonsultować się z lekarzem, by zapobiec rozwojowi problemu i nie dopuścić do wystąpienia zaburzeń widzenia.

KMA

Rozliczenia podatkowe – co warto wiedzieć

kobieta pracująca na laptopie

Rozliczenia podatkowe można (tak nieformalnie) podzielić na profesjonalne i nieprofesjonalne. Pierwsze dotyczą osób, które świadomie – jako przedsiębiorcy albo inaczej jako osoby prowadzące działalność – uczestniczą w obrocie gospodarczym. Są to osoby z własnej inicjatywy kreujące czynności podlegające różnego rodzaju podatkom obowiązującym w Polsce. Co za tym idzie ich obowiązki podatkowe są bardziej sformalizowane i wymagające, dlatego wymagają bardzo szerokiej i wieloaspektowej analizy. Drugie natomiast odnoszą się do większości ludzi określanych jako osoby fizyczne, czyli (tak zwanych) zwykłych podatników, których obowiązki podatkowe aktualnie są w miarę możliwości coraz bardziej upraszczane.

Dochody podlegające opodatkowaniu

Generalnie zwykli podatnicy mają co do zasady obowiązek rozliczenia przede wszystkim podatku dochodowego, któremu podlegają wszelkie należności stanowiące osiągnięte przez nich przychody. Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych określa szczegółowo źródła takich przychodów, jak i wyłączenia. Przepisy wskazują na różnego rodzaju przysporzenia, które skutkują (lub mogą skutkować) obowiązkowi podatkowemu. Co do zasady jednak takie główne źródło przychodu przeciętnego obywatela Polski stanowi wynagrodzenie z tytułu świadczonej pracy (umowy o pracę, umowy zlecenie, umowy o dzieło), zasiłki pieniężne, emerytury, renty, itp.

Przywileje zwykłych podatników

Obecnie ustawodawca dąży do poprawiania sytuacji osób fizycznych nieprowadzących działalności (tak zwanych zwykłych podatników). Dzieje się to poprzez próbę minimalizowania ich obowiązków względem organów podatkowych. Niekoniecznie idzie to w parze ze zmniejszaniem wysokości samych obciążeń podatkowych, ale działania te mają na celu zmniejszanie ciążących na podatnikach obowiązków, które trzeba wykonać dla dopełnienia formalności związanych z rozliczeniem. W przypadku świadczeń wypłacanych przez zakłady rentowe i emerytalne formalności załatwia sam organ. Emeryt/rencista nie ma obowiązku dodatkowych rozliczeń z urzędem skarbowym. Natomiast w przypadku świadczeń ze stosunku pracy, również większość obowiązków załatwia pracodawca, który ma np. obowiązek comiesięcznego odprowadzania do właściwego urzędu skarbowego zaliczek na podatek dochodowy, a po zakończeniu roku przekazuje do tegoż urzędu specjalną informację. W „zamierzchłych” czasach pracownik musiał następnie w określonym terminie dodatkowo również sam złożyć swoje zeznanie podatkowe. Obecnie natomiast funkcjonuje usługa „Twój e-PIT”, w której uzyskiwane dochody są już jakby „rozliczone” na podstawie danych przekazanych przez pracodawców. Podatnik może się tam zalogować, sprawdzić poprawność danych i zaakceptować. Jeśli z przygotowanego zeznania wynika podatek do zapłaty, musi on niestety ten podatek uiścić (w określonym terminie). Dodatkowo trzeba pamiętać, że od 1 stycznia 2020 r. wpłaty podatku powinny być dokonywane na tzw. mikrorachunek, który można wygenerować na stronie internetowej Ministerstwa Finansów. Jednak  czynność ta, poza faktem, iż wymaga dostępu do Internetu, nie powinna rodzić większych problemów. Jeśli natomiast z zeznania wynika nadpłata, a podatnik ma zgłoszony w urzędzie rachunek bankowy do zwrotów, nie musi robić nic, pieniądze powinny w (ostatnio nawet) niedługim czasie zasilić jego konto. Oczywiście doradza się nieakceptowanie bezmyślne przedstawionych danych, ale ich uprzednie sprawdzenie i ewentualne uzupełnienie (np. poprzez podanie danych organizacji pożytku publicznego do przekazania 1% podatku). Niemniej można powiedzieć, że pewnych sformalizowanych czynności podatnik wykonywać już nie musi.

Rozliczenia podatkowe aktualnie są z jednej strony coraz bardziej upraszczane, z drugiej natomiast zmian jest tak wiele, iż niejednokrotnie – zwłaszcza w przypadku przedsiębiorców – konieczne jest zasięgnięcie profesjonalnej porady zarówno w kwestii stricte podatkowej, jak i rachunkowej. Obszar ten charakteryzuje się dużą dynamiką, występuje wiele kwestii budzących wątpliwości i nie ma jednolitego orzecznictwa. Co więcej przepisy dopuszczają coraz więcej dolegliwych sankcji za różnego rodzaju naruszenia (także te mogące wynikać z niewiedzy). Dlatego dobrze jest uzyskiwać choć minimalne potwierdzenie dla swoich wątpliwości poprzez np. telefon do swojego urzędu albo nawet zasięgnięcie porady profesjonalnego doradcy. Obecnie bowiem w wielu kwestiach podatkowych dużą wagę przywiązuje się do tzw. dochowania należytej staranności, czyli należy wykonać choćby minimum czynności mających na celu ustalenie prawidłowego postępowania.


SSZ

Jakie czynniki mogą wywoływać problemy z zaśnięciem?

wyspana rudowłosa dziewczyna w pościeli

Sen to bardzo ważny proces w życiu człowieka, który pozwala mu zregenerować siły i przygotowuje na kolejny dzień. Jeżeli pojawiają się problemy z zaśnięciem, warto poszukać ich przyczyny, bowiem w dzisiejszych czasach bardzo wiele osób skarży się na kłopoty z zasypianiem. Często ich przyczyną jest stres i zmartwienia, które towarzyszą nam w ciągu dnia. Co jeszcze może powodować bezsenność i jak poradzić sobie z tym problemem?

Z czego mogą wynikać problemy ze snem?

Wbrew pozorom, kłopoty z zasypianiem nie towarzyszą tylko osobom starszym, przeciwnie, na problem bezsenności zaczyna się skarżyć coraz więcej ludzi młodych. Główną przyczyną odpowiedzialną za brak spokojnego snu jest stres i ciągłe zaganianie pracą, która w dzisiejszych czasach bardzo często stawiana jest na pierwszym miejscu. Środowisko, w którym żyjemy, rodzina oraz praca stawiają przed nami wiele nowych wyzwań, którym nie zawsze łatwo sprostać.

Problemy ze snem mogą także powodować trywialne czynności, które wykonujemy przed snem. Między innymi zalicza się do nich jedzenie obfitych posiłków przed snem lub pobudzające napoje takie jak kawa, lub coca-cola. Problemy ze snem mogą być także spowodowane mało aktywnym trybem życia, a nawet zmianami pogodowymi. Bezsenność może także wynikać z wielu chorób psychicznych takich jak depresja lub nerwica. W takich przypadkach konieczne jest udanie się do lekarza specjalisty.

Jak sobie poradzić z bezsennością?

Jest wiele czynników, które mają wpływ na to, czy danego wieczora zaśniemy szybko i bezproblemowo. Jak jednak radzić sobie w sytuacji, gdy nie możemy zasnąć już od kilku godzin, a nazajutrz czeka nas ciężki dzień w pracy? W pierwszej kolejności przychodzą nam na myśl środki nasenne. Jest to oczywiście dobre rozwiązanie, ale łatwo można się od takich środków uzależnić. W związku z tym, zanim sięgniesz po środki farmakologiczne ułatwiające zasypianie, spróbuj zastosować się do tych kilku pomocnych rad, dzięki którym być może uda Ci się pokonać bezsenność.

Na jakie czynniki zwrócić uwagę bezpośrednio przed zaśnięciem?

Przede wszystkim, bardzo ważne jest, aby unikać sytuacji stresowych bezpośrednio przed snem, istotne jest, aby na minimum godzinę przed snem się wyciszyć i uspokoić myśli. Zmniejszeniu stresu w ciągu dnia może pomóc dla przykładu kąpiel z olejkiem lawendowym przed snem. Zrelaksuje Cię i pomoże Ci zasnąć. Możesz także spróbować przygotować sobie melisę i wypić ją przed snem, a dla dodatkowego uspokojenia umysłu włączyć sobie cichą i relaksującą muzykę. Pamiętaj również, aby nie jeść obfitych posiłków bezpośrednio przed snem, ani nie zasypiać z uczuciem głodu. Istotne jest, aby ostatni posiłek przed snem zjeść 2-3 godziny przed położeniem się do łóżka. Ogranicz ponadto używanie telefonu komórkowego przed snem, z racji tego, że może Cię za bardzo pobudzić, co dodatkowo utrudni Ci zaśnięcie.

W sytuacji, gdy nadal nie możesz zasnąć, nie próbuj się do tego zmuszać, ze względu na to, że jeszcze bardziej Cię to zmęczy i zirytuje. Nie czekaj bezczynnie na przyjście snu i zamiast tego dla przykładu poczytaj książkę. Aby lepiej radzić sobie z bezsennością, sięgnij także po produkty spożywcze bogate w magnez, dla przykładu zrób sobie przed snem duży kubek ciepłego kakao.

EJA

Obuwie śmierdzi tak, że samemu trudno to znieść? Oto sprawdzone sposoby na usunięcie brzydkiego zapachu!

wiązanie pomarańczowych butów sportowych

Będąc w butach przez kilka godzin, mamy gwarantowane przepocenie stóp, które prowadzi do niemiłego zapachu skarpetek i obuwia. Jest wiele metod na pozbycie się tej nieakceptowanej przez nas woni. Stosujemy je na stopy bądź bezpośrednio do wnętrza butów.

Jak uratować stopy przed ich przepoceniem?

Wielogodzinna pracy w zakrytych butach powoduje brak dopływu świeżego powietrza do stóp. Po pewnym czasie w bucie robi się wilgotno. Podeszwy stóp przez cały czas usuwają z naszego organizmu toksyny, które zatrzymują się na skarpetce i więzną w butach. Toksyny nabierają niemiłego zapachu z tego powodu, iż nie mają możliwości ulotnienia się na zewnątrz. Im dłużej stopa będzie uwięziona w bucie, tym więcej toksyn zbierze się pod podeszwą i na palcach.

Pierwszym sposobem jest częsta zmiana skarpet. Nawet co godzinę. Jest to sposób mało skuteczny, gdy przebywamy w pracy na produkcji, gdzie jest tylko jedna przerwa w trakcie 8 godzin pracy. W tym wypadku możemy zastosować specjalne oddychające wkładki do butów. Są wykonane z plastikowej siateczki odprowadzającej wilgoć na dno buta. Inne wkładki np. z pianki, chłoną wilgoć do swego środka i tam ją zatrzymują. Po powrocie z pracy wkładki wyjmujemy  z obuwia i suszymy. Będzie je trzeba często wymieniać na nowe w zależności od stężenia zapocenia.

Stopy myjemy codziennie w wodzie z dodatkiem naparu z szałwii oraz rumianku. Nie zaleca się posypywać stóp talkiem. Stosowanie dezodorantów do stóp jest dobrym rozwiązaniem. Po wypsikaniu stopy, czekamy, aż skóra wyschnie, dopiero wtedy możemy założyć skarpetki lub kapcie. Stopy mniej się pocą osobom niespożywającym przetworów odzwierzęcych.

Jak zaradzić przepoconemu obuwiu?

Przepocone buty opróżniamy z wkładek, przecieramy czystą ściereczką i aplikujemy do nich smugę dezodorantu. Psikamy również wyjęte wkładki. Możemy do obuwia wsadzić zapachowe kule, przeznaczone do tego celu. Sprawdzonym sposobem są też uszyte przez nas woreczki z kawą (łupane ziarenka lub mielone). Używamy jej tak długo, aż ziarno przestanie wydzielać swój własny zapach. Kawa doskonale wiąże wilgoć i zatrzymuje brzydkie zapachy w ziarnie. Podobne właściwości ma sól kuchenna. Postępujemy z nią tak samo, jak w przypadku kawy.

Ktoś, kto ma w domu kota i stosuje do jego kuwety żwirek silikonowy, z powodzeniem może wykorzystać to podłoże do wiązania wilgoci i niepożądanych zapachów z butów. Wsypujemy żwirek bezpośrednio do obuwia i pozostawiamy go do następnego dnia (tak samo, jak kawę, czy sól lub kulki). Po tym czasie silikon wyrzucamy do toalety i spuszczamy wodę.

Wszystkie te metody działają, a co do wkładek, można jeszcze, zamiast tych kupnych użyć zrobione przez nas. Potrzebujemy do tego celu kawałek tekturowego pudełka. Odrysowujemy na kartonie kształt wkładki wyjętej z buta i wycinamy. Uzyskane tekturowe wkładki dadzą nam ciepło i wchłoną wilgoć. Mogą służyć wielokrotnie, aż się nie rozlecą lub nie zasmrodzą. Za każdym razem po zdjęciu butów wyjmujemy wkładki do przesuszenia.

Higiena stóp oraz środki chłonące wilgoć i brzydkie zapachy, a także każdorazowe suszenie wkładek do obuwia lub ich wymiana, powinny skutecznie niwelować niemiły zapach. Jeżeli jednak środki zaradcze nie wystarczą i buty nadal będą śmierdzieć jak oszalałe, pierzemy je w pralce, jeżeli są z tkaniny albo wyrzucamy, jeśli nie nadają się do prania i kupujemy nowe.

BGO