Kto choć raz miał do czynienia z tym z pozoru niegroźnym owadem ten wie, jak ciężko się ich pozbyć. Jak rozpoznać obecność moli spożywczych w naszym domu i dlaczego nie powinno się jej ignorować? Czy istnieją domowe sposoby na eliminację tego problemu? Odpowiedź na te i inne pytania znajdziecie poniżej.
Mole – jak wyglądają?
Omacnica spichrzanka, potocznie zwana jest molem spożywczym lub też molem kuchennym. Owad ten żeruje na suchych produktach spożywczych, głównie na tych sypkich – mąki, cukier, kasze, otręby. Dorosłe osobniki prowadzą nocny tryb życia i nie pobierają pokarmu – jednak ich larwy potrafią dokonać ogromnych zniszczeń w naszej kuchni. Dorosły osobnik potrafi złożyć nawet 400 jaj, jednak średnio składają ich od 100 do 170. Jajeczka są drobne i białe, bardzo często towarzyszy im cienka, biała, lepka pajęczynka. Dlaczego tak ciężko pozbyć się nieproszonych domowników? Mole spożywcze odporne są na niskie temperatury, żyją głownie nocą i bardzo łatwo przeoczyć ich obecność. Gąsienice wykluwają się po około 8 dniach. Ich rozwój trwa od 13 do nawet 288 dni, w zależności od warunków. Larwy są białe, mają długość około 7 mm, wraz z rozwojem mogą przybierać barwę brązową, zieloną, pomarańczową lub czerwoną – w zależności od spożywanego pokarmu.
Skąd mole biorą się w naszych domach?
Odpowiedź jest prosta – sami je przynosimy. Niestety, mole spożywcze są obecne w magazynach, młynach i piekarniach, przez co trafiają do sklepów, w których robimy zakupy. Stamtąd trafiają niezauważone prosto do naszych kuchni i spiżarni. Mole kuchenne uwielbiają suche produkty – suszone owoce, grzyby, otręby, mąki, kasze, cukier, musli, słodycze.
Mole – jak zapobiegać?
Oczywiście, że tak – jeśli wiemy, jak wyglądają i gdzie możemy je spotkać. W sklepach szczególnie musimy uważać na produkty sprzedawane na wagę – nawet jeśli taki produkt będziemy przechowywać w plastikowym woreczku, to nie stanowi on żadnej bariery dla tych owadów. Kupując takie produkty zwracajmy uwagę nie tylko na to, czy nie widać w ich okolicy dorosłych osobników ale też na to, czy nie ma w nich już złożonych jaj – nawet lepkie, cienkie pajęczynki powinny nas zaniepokoić. Produkty sypkie oraz suszone powinniśmy przechowywać w szczelnych, najlepiej szklanych pojemnikach – jest to wygodny sposób przechowywania, przy okazji nasza żywność dłużej zachowuje swoje walory smakowe a takie pojemniki często mogą stać się elementem dekoracyjnym naszej kuchni. Powinniśmy trzymać produkty szczególnie narażone na żerowanie moli w przednich częściach naszych szafek, aby ewentualnie szybciej zauważyć problem. Warto też wykorzystywać te produkty na bieżąco i nie magazynować ich w dużych ilościach.
Mole – jak się pozbyć?
Walka z nimi nie należy do łatwych. Jak tylko zauważymy ich obecność w naszej szafce, musimy natychmiast sprawdzić wszystkie miejsca, w których mole mogą się pojawić. Produkty, w których zauważyliśmy obecność moli kuchennych bądź też larw musimy natychmiast wyrzucić. Następnie szafki należy dokładnie odkurzyć i przetrzeć odpowiednimi środkami – takie środki są dostępne na rynku, jednak zamiast po chemię możemy sięgnąć po domowy środek, który sprawdzi się równie dobrze. Taki środek możemy przygotować z samej wody i octu w proporcjach 1:1, jednak warto dodać do niego kilka kropli olejku lawendowego lub cytrusowego. Skuteczną metodą jest też gorący napar goździkowy wstawiony do szafki aż do ostygnięcia. Mole nie przepadają też za zapachem goździków, lawendy, liści laurowych, wanilii – dlatego warto po oczyszczeniu półek umieścić na nich woreczki z tymi produktami. Ważne, aby oczyścić wszystkie półki na raz. Można też kupić specjalne pułapki na mole kuchenne – ich działanie jest proste i pomaga w procesie pozbywania się tych szkodników. Są dostępne różne ich wersje – większość z nich działa na zasadzie wabienia moli które po wpadnięciu do kartonika przyklejają się do specjalnego lepu. Taka pułapka pomoże w pozbyciu się dorosłych osobników, które mogłyby ponownie złożyć jaja w oczyszczonych już produktach.
Zwracajmy uwagę na produkty, które przynosimy do domów. Mole spożywcze są nie tylko powodem do wyrzucania dużych ilości produktów spożywczych – są też źródłem bakterii, grzybów, mogą powodować alergię i są potencjalnym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Nie warto ignorować pierwszych oznak pojawienia się ich w naszych domach. Ich zwalczanie jest o wiele trudniejsze niż zapobieganie ich pojawieniu się.
SKR